Tegoroczna Euro Dog Show odbywało się w Wels w Austrii i jak nietrudno zgadnąć nas też nie mogło tam zabraknąć.
Biorąc pod uwagę, że nasza Nene była  w tym czasie szczęśliwą mamusią odchowującą swoje dzieci, na wystawę pod opieką jak zawsze niezawodnej Kingi pojechała tylko Eleonore.
Nie byłam zbyt pewna sukcesu, bo zdawałam sobie sprawę ile pięknych szczeniąt w ciągu ostatniego roku urodziło się w konkurencyjnych hodowlach.
Liczyłam na cud ( a może po prostu rzetelną ocenę ) - a zdarzyło się i jedno i drugie.
Moja najwspanialsza gwiazda zdobyła nie tylko European Winner 2019, ale (co akurat dla mnie jest jeszcze większym sukcesem ) otrzymała BOB , bezapelacyjnie pokonując w rywalizacji wszystkie pozostałe psy.
Euforia, duma, radość. Bo co innego mógłby w takiej chwili przeżywać każdy inny hodowca .
I nie dam sobie powiedzieć, że to może był przypadek...., sędzia nie znał się ....., lub inne tego typu wnioski często wysuwane przez przegranych.
Sędziowała  Sylvie Desserne sędzia z Francji - więc kto jak kto, ale ona z całą pewnością zna swoją rodzimą rasę.
Eleonore jest moją chlubą i  nie dam sobie debrać tego uczucia.