slideup

WORLD DOG SHOW - LIPSK ( NIEMCY ) Z dnia 09 listopada 2017

Pierwsza Światowa Wystawa za nami.
Chociaż do tej pory nie odczuwałam potrzeby rywalizacji na światowych  ringach, po latach postanowiłam spróbować.
Czemu nie wcześniej ? Bo mam świadomość, że na imprezach tej rangi oprócz urody psa czy też cech właściwych dla  rasy, oceniana jest również jego prezentacja.
A z tym akurat to ja zawsze miałam problem.  To umiejętność która jednym przychodzi łatwo, a dla innych to czasami lata ćwiczeń. Zdecydowanie należę do tych drugich .
Ale pojechałam . W końcu trzeba się sprawdzić .
Zabrałam Bono i Nene. Młodziutka Nene ( w klasie szczeniąt ) nie miała za wiele do wygrania. Ale chociaż pokazała się.
Zdobyła 1 miejsce w swojej klasie, ale bez tytułu NAJLEPSZE SZCZENIĘ, bo on przypadł w udziale pięknemu ( słusznie wygrał ) pieskowi od zaprzyjaźnionego hodowcy z Danii.
Bono w klasie pośredniej ( ku mojemu rozgoryczeniu ) zajął 2 miejsce, co raczej uzasadniam jego  chwilowym "buntem" przy ustawianiu w ringu, niż faktyczną gorszą ogólną prezentacją. Z całą pewnością w biegu Bono prezentował się lepiej, ale już nie za bardzo chciał cierpliwie czekać w postawie wystawowej na ocenę sędziego. I to pewnie zadecydowało. Tytuł v-ce Zwycięzcy Świata musi nam tymczasem wystarczyć.
Staram się być obiektywna przy o cenie moich psów względem innych uczestników rywalizacji . Dostrzegać ich "mankamenty" i nie być ślepo zapatrzoną w swoje psy właścicielką.
Refleksja na koniec.,
Sędzia preferował psy o dużej , masywnej sylwetce ( a ja lubię smukłe pieski - i dbam by takie były )   oraz  bardziej oceniał umiejętność poruszania się w ringu i współpracę z handlerem , niż cechy właściwe dla rasy.Musimy to uwzględnić przy kolejnej tego typu imprezie.
Bo pojedziemy na pewno. !!!

 

 

 


Powrót

„Pies jest jedyną istotą na świecie,
która bardziej kocha Ciebie niż siebie samego.” - J. Billangs